We Love Lanzarote

paprika, chili, sharp-8862.jpg

Kanaryjskie moj(it)o

Mojos Canarios & spółka

M&M, czyli mojito Mai

Sobota godzina 11:00. Arrecife. Dom o Bożenki. Obrady przy prostokątnym stole. Zamiast krzeseł – palety. Siedzimy i gadamy. Kółko Polonii na Lanzarote. Rozmowa o sushi i najlepszych pizzeriach na wyspie przechodzi płynnie na pogadankę o kuchni kanaryjskiej.  Odzywa się Maja…specjalistka od jogi, freedivingu i pałaszowania w kuchni…a wiecie? Mówi…ostatnio zrobiłam ekstra Mojito….wszystkie oczy na Maję, bo każdy lubi Mojito, więc już czekamy na informację o jakimś superprzepisie…a Maja kontynuuje…no…potrzebujecie  8 ząbków czosnku, garść kolendry, możecie pomieszać też z pietruszką, sól,  kminek, olej i vinagret…mieszacie i mojito gotowe…i takie prawdziwe, klasyczne, zielone! PYSZNE.

A skąd ta nazwa?

Na Wyspach Kanaryjskich Mojito ma dwa znaczenia…może być drinkiem na bazie białego rumu z limonką, albo… mojo verde….tradycyjnym sosem, który podajemy jako aperitiv w każdej kanaryjskiej restauracji. A skąd bierze się ta swoista nazwa? Już łatwo wydedukować….bierzemy słowo „mojo”, skupiamy się na jego rdzeniu “moj”  i tworzymy wersję pieszczotliwą (dość często stosowaną w języku hiszpańskim). Zdrabniamy zgodnie z zasadami gramatyki, poprzez dodanie końcówki –ito…i tak powstaje słynne mojito.

Bo do tanga trzeba dwojga

Mojo verde nie jest jednak singlem…zawsze chodzi w parze. To dość doborowe towarzystwo… jak sól spotyka się z pieprzem,  ocet z olejem, tak mojo verde nieodłącznie towarzyszy mojo rojo…dwa zupełnie inne smaki i różne kolory. To kolejna para w historii,  która jest potwierdzeniem zasady, że przeciwieństwa się przyciągają i nic nie wskazuje na to, że kiedykolwiek  się rozstaną.

KULINARNY HAPPY END!

Różnice w charakterze?

Łagodny jak baranek

Mojo verde:  przede wszystkim cechuje go łagodność. Jest też pełen nadziei na lepsze jutro, dlatego zawsze ubiera się na zielono. Jako, że ideały nie istnieją, czasem, kiedy się zdenerwuje, staje się dość kwaśny w towarzystwie. Ale nie zmienia to faktu, że wszyscy go lubią.

Hiszpański temperament

Mojo rojo: to prawdziwy temperament, charyzma i charakter. Nie idzie na ustępstwa, zdecydowanie dominuje w związku. Ostry, nielitościwy, niestety często doprowadza ludzi do łez. Zawsze chodzi ubrany na czerwono, co potęguje jego silną osobowość. Mimo mocnego charakteru uwielbiany przez każdego.

Spotkania z przyjaciółmi

Słynna para, która gości na kanaryjskich stołach jest zawsze mile widziana. Najlepsi jej przyjaciele to: chleb, mięso, ryby i popularne w towarzystwie pomarszczone ziemniaczki – papas arrugadas. Dość często mówi się o romansie między sosami a ziemniakami …ale nie zostało to potwierdzone…faktem jest, że widuję się ich bardzo często razem…papas arrugadas są niebywale pyszne. Bardzo słone, mięciutkie, malutkie i pamiętajcie je się je ze skórką wraz z sosami.

Mojos Canarios przepis

2 thoughts on “Kanaryjskie moj(it)o”

  1. Bardzo interesujący artykuł! Uwielbiam Kanaryjskie Mojito i nie mogę się doczekać, aby spróbować go podczas wizyty na Lanzarote. Świetne, że autor podzielił się przepisem i historią tego specjalnego koktajlu. Teraz czuję się bardziej zainspirowany, aby wybrać się na wakacje na Kanary, aby spróbować tego orzeźwiającego napoju na miejscu. Dziękuję autorowi za tę fascynującą lekturę!

  2. Artykuł na temat kanaryjskiego mojito jest bardzo ciekawy i informatywny. Podoba mi się, że autor dobrze opisał historię i składniki tego napoju, a także podał kilka przykładów renomowanych barów, gdzie można go spróbować. Chciałbym teraz wypróbować kanaryjskiego mojito podczas mojej następnej wizyty na Lanzarote!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *